30 marca 2013

Wielkanocne upokorzenie

Martyna z Kubą dziś mocno mnie rozczarowali.
Postanowili znowu mnie upokorzyć i walnęli mi
sesje w wielkanocnym wieńcu. 
A co ja kurczak jestem ?!?
Efekty poniżej




4 komentarze:

  1. Anonimowy1/4/13

    No słuchaj stary, ja rozumiem, że masz głębsze uczucia względem współlokatorów, bo to i michę podstawią i na przejażdżkę tramwajem wezmą, ale tu to przesadzili. BARANA z ciebie robią zwyczajnie!!! (żeby się trzymać wielkanocnych zwierzaków)
    Trzymam kciuki w walce o honor boxera.
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Magda! Dzięki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Stefan, masz nerwy ze stali! Jak znosisz takie upokorzenia?!
    R.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciskam szczeki i licze do dziesieciu

    OdpowiedzUsuń

Stefcikowi będzie miło, jeśli skomentujesz nie skrytykujesz.